środa, 16 marca 2011

Czołg pływający PT-76

                                                    Opis czołgu.
PT-76 to radzieckiej produkcji lekki czołg pływający .Był on na wyposażeniu oddziałów rozpoznawczych
oraz piechoty morskiej byłego Związku Radzieckiego. Stanowił także uzbrojenie innych armii w tym Wojska Polskiego.Został wycofany z uzbrojenia naszej armii  w 1992 roku.
Czołg został zaprojektowany niedługo po zakończeniu drugiej wojny światowej w Zakładach Kirowskich w
Leningradzie.PT-76 jest zbudowany w układzie klasycznym. Można wyróżnić trzy przedziały : kierowania z przodu, za nim bojowy zakryty z góry wieżą połączoną z obrotową podłogą ,z tyłu przedział napędowy z
silnikiem i całym zespołem przeniesienia napędu. Kadłub został wykonany przez zespawanie płyt pancernych o grubościach 10-20 mm ,a wieży o gr.8-17mm.
Załoga czołgu jest trzyosobowa. Kierowca-mechanik ma swoje stanowisko na środku w przedziale kierowania.
Miejsce zajmuje przez właz, do prowadzenia pojazdu przy zamkniętym włazie służą trzy peryskopy. Podnoszony fotel pozwala na kierowanie pojazdem przy otwartym włazie. Dużym utrudnieniem lub było to wręcz niemożliwe aby kierowca zajął lub opuścił swoje miejsce gdy armata czołgu znajduje się w położeniu bojowym i wzdłuż osi pojazdu.
W przedziale bojowym swoje stanowiska mają dwaj pozostali członkowie załogi : dowódca i ładowniczy. W stropie wieży wykonano duży właz wykorzystywany przez obu członków załogi. W póżniejszym okresie  właz ten został zaspawany i dołożono na nim po osobnym włazie dla dowódcy i ładowniczego. Nie wiem w jakim okresie nastąpiła ta modernizacja , czy była to modernizacja fabryczna czy raczej dokonano ją w polskich zakładach naprawczych. Przypuszczam że, dokonano tą modernizację  w Polsce podczas dozbrajania w wkm DSzK 12,7mm. Stanowisko dowódcy czołgu znajduje się po lewej stronie wieży. Do zadań jego należy między innymi obserwacja terenu wokół czołgu, dowodzenie załogą, niszczenie wykrytych celi, utrzymywanie łączność w ramach pododdziału (radiostacja R-113 zastępowana przez R-123). Do obserwacji wykorzystuje trzy peryskopy osadzone w obrotowym włazie. Środkowy peryskop jest zintegrowany z lornetką obserwacyjną o zbliżeniu czterokrotnym. Do naprowadzania na cel armaty i sprzężonego z nią kmu służy jedno okularowy celownik TSz 66. Ładowniczy trzeci członek załogi zajmuje swoje miejsce z prawej strony wieży. Do jego zadań należy obsługa i ładowanie amunicji do armaty D56TM kalbru76,2 mm oraz sprzężonego z nią karabinu maszynowego SGMT kalibru 7,62 mm. Obserwuje sytuację wokół czołgu poprzez obrotowy peryskop, koryguje prowadzony ogień, jeżeli zachodzi taka potrzeba to ładowniczy prowadzi ognię z wkmu DSzK 12,7 mm.Obsługa i przygotowanie armaty do strzelań nie było zbyt skomplikowane. Przed pierwszym wystrzałem należało ręcznie otworzyć zamek klinowy. Po załadowaniu naboju zamek automatycznie zamykał się. Ładowniczy mógł specjalną dżwignią znajdująca się z prawej strony działa rozładować nabój i zmienić na inny rodzaj lub napiąć iglicę i wtedy działo było gotowe do oddania strzału. Odpalenie działa następowało poprzez elektrospust lub dżwignię ręczną . Urządzenia spustowe były obsługiwane przez dowódcę czołgu. Po wystrzale zamek klinowy samoczynnie otwiera się wyrzucając łuskę, jednocześnie napinała się iglica. Wprowadzenie następnego naboju powoduje pionowy ruch zamka klinowego do góry i działo jest gotowe do odpalenia. Po wystrzale wyrzucana łuska jest łapana przez chwytacz obciągnięty brezentem przytwierdzonym do obrotowej podłogi. Szybkostrzelność armaty była określana na15-17 wystrzałów na minutę.W tylnej części pojazdu znajduje się przedział napędowy (transmisyjny). Zastosowano w czołgu sześciocylindrowy, rzędowy, chłodzony cieczą, wielopaliwowy silnik W-6 o zapłonie samoczynnym, który rozwija moc 240KM przy 1800 obr./min. Jednostka napędowa zapewnia współczynnik mocy jednostkowej 17,1 KM/t ,co było na ówczesne czasy wielkością niezłą. Dla porównania PzKpfw IV miał wartość 10,8KM/t, Sherman M4A2 14KM/t, Pz.Kpfw. V Panther 13,4 KM/t, Centurion Mk.13  12,54 KM/t , M-48A2  17,4 KM/t , AMX-30B2 18,9 KM/t , Merkawa Mk.1  15KM/t , T-55  16,11KM/t , T-72M  19 KM/t , Leopard -2 IP  24 KM/t , PT-91 Twardy  18,76KM/t. Ciekawostką jest, że silnik PT-76 to jedna połowa silnika w układzie V12 czołgu T-54. Silnik można było uruchomić rozrusznikiem elektrycznym lub przy pomocy sprężonego powietrza z butli, która znajdowała się we wnętrzu czołgu. Przed uruchomieniem silnika konieczne było podgrzanie płynu chłodzącego, zmniejszało  to znacznie zużycie podzespołów silnika.W pierwszej wersji czołgu podgrzewacze miały napęd ręczny w wersji PT 76B elektryczny i było to już dużym ułatwieniem dla załóg.W systemie przeniesienia napędu zastosowano suche sprzęgło wielotarczowe, skrzynię biegów (cztery biegi do przodu i jeden do tyłu) oraz sprzęgła boczne umożliwiające skręty pojazdu. PT-76 porusza się na dwunastu, pojedynczych z gumowym bandażem kołach, które są osadzone na wleczonych wahaczach. Koła napędowe znajdują się z tyłu pojazdu a napinające gąsienice z przodu. Napęd czołgu w wodzie zapewniają specjalne pędniki. Woda jest zasysana i wyrzucana przez otwory z tyłu. Ruchome klapy na otworach z tyłu służą do skręcania pływającego pojazdu. Czołg może także pływać do tyłu. Prędkość maksymalna  pływającego czołgu to 10 km na godzinę i to jest także wartość dobra. Przygotowanie specjalne czołgu do pływania było niepotrzebne i w zasadzie następowało z marszu. Gdy czołg znalazł się w wodzie kierowca włączał pędniki, podnosił falochron a dowódca przełączał zawór woda-ląd, który zapobiegał zalanie wodą kolektora wydechowego.Możliwe było także prowadzenie ognia podczas pływania, należało wówczas uważać aby nie przekroczyć wychylenia poziomego armaty powyżej 10 stopni od osi wzdłużnej pojazdu, odrzut po wystrzale mógłby nadmiernie pochylić cały pojazd. Czołg z chwilą wejścia do uzbrojenia armii radzieckiej był konstrukcją nowatorską i nowoczesną. Zbudowano gabarytowo duży czołg , słabo opancerzony ale za to lekki (14 ton) z dużymi możliwościami do pływania. Uzbrojenie czołgu było na ówczesne warunki wystarczające , zapewniało wsparcie ogniowe dla żołnierzy piechoty i w razie konieczności na podjęcie walki z czołgami przeciwnika (używano wówczas pocisków przeciwpancernych , podkalibrowych lub kumulacyjnych). Czołg PT-76 miał być wykorzystany przez armie Układu Warszawskiego do wielkich operacji desantowych na wybrzeże Danii i cieśniny Morza Czarnego. Powodzenie tych operacji otworzyłoby drogę do inwazji na całą Europę. Całe szczęście, że koncepcje te nie zostały zrealizowane. Zakończyło by się to zapewne globalną katastrofą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz